Nie ma dobra, ani zła - wszystko wymyśleliśmy sami

Są dwie dla mnie ważne sprawy, które chcę tu wytłumaczyć, żeby dokładnie nakreślić moje poglądy. Chcę żebyście mnie dobrze zrozumieli.

1. Nie ma dobra ani zła. Kreacja stworzyła wszystko również możliwość pozbawienia przez nas życia innego człowieka. Pozwala nam na dobro i zło, bo ona nie ocenia, ona nie widzi różnicy między dobrem a złem, pragnie tylko, żeby każdy z nas wybrał swoją własną ścieżkę z nieskończoności możliwości i nią kroczył. Możemy być kim chcemy. Oczywiście zaraz ktoś powie "a zabójstwo nie jest złe?!".
Zacznijmy od początku jeśli Darwin miał racje co do ewolucji (może się pojawić inny naukowiec, który nagle udowodni, że Darwin się mylił i przedstawi inną teorię popartą faktami. Działo się tak wiele razy na przełomie wieków - np. teoria, że Ziemia jest płaska - potem teoria Kopernika wywracająca wszystko do góry nogami), to ludzie na początku zachowywali się jak zwierzęta, polowali na inne zwierzęta, a nawet na siebie nawzajem. W którymś momencie nastąpiła nagle jakaś niesłychana rewolucja i człowiek stwierdził, że zabijanie drugiego człowieka(bo już nie małpy) jest złe. Podkreślam człowiek tak stwierdził, nie Bóg. Potem główne postanowienia zostały spisane (np. 10 przykazań), na całym świecie ludzie zaczęli wymyślać zasady w jakich powinniśmy żyć i tak zabicie drugiego człowieka stało się złem. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. (Oczywiście uważam, że nie można zabijać - jest złe bo pozbawia drugiego człowieka możliwości istnienia na tym świecie - pozbawia go możliwości wyboru i życia.)
Potem ludzie wymyślili państwa - w jaki sposób mają funkcjonować. Jak mają wyglądać relacje między ludźmi. Zachowania. Maniery. To się cały czas dzieje - moda. Dyskusja o aborcji - nie ma Boga, który zrzuca nam tablice mówiąc, czy aborcja jest zła - sami to określamy. Określamy granice wciąż i wciąż. Większość ludzi myśli, że to jak świat wygląda...że taki powinien właśnie być, że nie może być inny, ale to nie prawda. To my określamy normy. MY wymyślamy reguły!
Wygląda tak dzięki nam, a może przez nas. Pokój, wojny, morderstwa, zło, pieniądze, moda, mieszkania - my to tworzymy...

2. To co zostało stworzone przez ludzi i relacje międzyludzkie zostało wymyślone przez kogoś wcześniej. Cała tradycja i tradycjonalizm to odwoływanie się do przeszłości. Jak już wcześniej napisałam to ludzie wszystko wymyślili. Mam pewną wizję - od dziecka, która nie przemija - to wizja utopii. Moja utopia, w której wszyscy żyją w zgodzie, nie ma pieniędzy, dobro jest wspólne. Nie ma wojen, a najważniejszą wartością jest rozwój, zarówno osobisty, jak i całej ludzkości - tak to sobie wymyśliłam :P. Myślę, że mogłoby to być możliwe, ale ludzie zabrnęli zbyt daleko. Nie potrafią nawet wyobrazić sobie życia bez pieniędzy, choć sami je stworzyli...
To my wymyślamy reguły mam nadzieję, że kiedyś w końcu to zrozumiemy i będziemy umieli to wykorzystać w dobry sposób.

To tak jak w filmie Kula (możesz obejrzeć go tutaj), może jeszcze nie dorośliśmy by móc kreować własny świat.

0 komentarze:

Prześlij komentarz