O blogu

Lubię myśleć mam naturę filozofa, lubię myśleć...

Zastanawialiście się kiedyś nad tym czym jest świat, czyli wszystko co widzicie, to na co patrzycie i słyszycie, to co nas otacza, jest wszędzie wokół, a także w nas?

Lub nad tym kim jesteśmy? To pytanie dręczy ludzi od bardzo dawna.

Mam swój własny światopogląd. Zawarte jest w nim całe moje myślenie, cały obraz świat, ludzi, historii... Myślę, że różni on się od światopoglądu większości ludzi, których spotykam.

Od dziecka miałam takie uczucie... być może mają je wszystkie dzieci... że mogę wszystko, że mogę być kim zechce, kim sobie tylko wymarzę... ,w którymś momencie życia to minęło, ludzie wokół tak często powtarzali: "życie jest trudne", "życie jest ciężkie" i tym podobne zwroty, że zaczęłam w to wierzyć. Ale te dziecinne myśli wróciły. Wróciły i każą mi wciąż odkrywać świat na nowo, odkrywać umysł, próbować określić czym to wszystko jest. Nie potrzebuję, a raczej nie potrafię żyć według zasad, czy wiary jaką inni dali mi na tacy. Ona mi nie wystarcza. Chcę sama dojść do poglądów, które najbardziej mi odpowiadają, które sprawiają, że czuję, że są słuszne, bądź wymyślić własne.

Jeśli dowiaduję się czegoś co nie jest spójne z moją wizją świata, a uważam, że jest właściwe to nie odrzucam tego, tylko przekształcam cały światopogląd tak by był zgodny z tym czego się dowiedziałam. Kilka razy musiałam praktycznie zacząć budować wszystko od podstaw. Nie jest to łatwe, towarzyszy temu takie nieprzyjemne uczucie... ale nie będę przecież upierać się przy swojej wizji jeśli dostaje coś lepszego. Wtedy staram się ją zmienią. Chcę iść do przodu, rozwijać się pod każdym względem.

Nie wierzę w Boga. Nie jestem ateistką. Myślę, że nikt nie jest ateistą bo każdy ma coś w co wierzy... Wierzę, że świat, wszechświat, wszystko stworzyło coś co jest wieczne i nieskończenie mądre. Możecie to nazwać Bogiem jeśli chcecie, ale dla mnie to nie jest osobą, nie jest osobowe i nie ma nic wspólnego z żadną religią...

Na tym blogu postaram się zamieścić moje rozważania. Są one mieszanką różnych religii, poglądów, założeń fizyki kwantowej, które poznałam na drodze moich poszukiwań i które w jakiś sposób wypełniały i uzupełniały luki w moich rozważaniach. Informacje w postach będą zapewne się uzupełniały i nawzajem przenikały. Zainteresowanych zapraszam do czytania bloga.

Pozdrawiam,

Matrix

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

''Jeśli dowiaduję się czegoś co nie jest spójne z moją wizją świata, a uważam, że jest właściwe to nie odrzucam tego, tylko przekształcam cały światopogląd tak by był zgodny z tym czego się dowiedziałam.''

świetnie ujęte - też tak mam.

Prześlij komentarz